Mecz z przedostatnim Widokiem Skierniewice miał być odskocznią od słabszej formy dla podopiecznych Artura Kowalskiego. 3 punkty miały być formalnością i okazją do poprawy swojej zdobyczy punktowej. Radomszczanie jednak nie wykorzystali swojej szansy i po remisie 1-1 (1-1) ze Skierniewic wracają z jednym punktem.

Mecz rozpoczął się od mocnego uderzenia „żółto-niebieskich” – już w 1 minucie Marek Michalski mógł rozwiązać worek z bramkami, ale nieczysto trafił w futbolówkę, która minęła bramkę.
W 29 minucie mieliśmy kolejną okazję – po podaniu od Marcina Antczaka piłke w polu karnym przyjął Jakub Tazbir i oddał natychmiastowy strzał, który jednak pewnie złapał bramkarz gospodarzy.
Sześć minut później po faulu Kamila Nowaka rzut wolny z okolic 20 metra wykonywali gracze Widoku. Niesety dla Mechanika fantastyczny strzał oddał kapitan gospodarzy i piłka wylądowała w siatce. 10 minut później Tazbir zdecydował się na strzał z 18 metrów a piłka zatrzepotała w siatce.
Po zmianie stron Radomszczanie rzucili się do ataku. W 63 minucie Żak idealnie zagrał do Walioszczyka, ale ten minimalnie chybił. W 77 minucie swoją okazję miał Tazbir, ale bramkarz popisał się dobrą interwencją a dobitka Walioszczyka przeleciała nad bramką.
W 85 minucie na strzał z 20 metrów zdecydował się Bąbka, ale znów zabrakło centymetrów. Losy spotkania mógł w 91 minucie rozstrzygnąć debiutujący w barwach Mechanika Grabarczyk, ale w sytuacji sam na sam z bramkarzem lepszy okazał się golkiper gospodarzy i do Radomska wracamy z jednym punktem.

Widok: Stokowski – Jaworski, Paprocki z, Sopyła, Iwanowski – Sulikowski, Kowalczyk, Borowiec, Stangreciak, Markowski – Sawicki (90' Jung)

Mechanik: Dula – Nowak, Kolba z (58' Oleśkiewicz), Frączyk, Lewacki – Brych (67' Bąbka z), Antczak (83' Grabarczyk), Tazbir, Michalski – Żak, Walioszczyk

*fotografia dzięki uprzejmości kierownika drużyny Widoku Skierniewice