PILICA DALEJ ZA MOCNA DLA RADOMSKA
Meczem z Pilicą Przedbórz odpokutować mieli piłkarze Mechanika porażkę w Nieborowie. Chęci były ogromne, ale na tym się tylko skonczyło. Po raz kolejny Przedborzanie okazali się lepsi pokonując „żółto-niebieskich” 1-0 (0-0).
Już w 8 minucie Mechanik mógł cieszyć się z prowadzenia, ale znakomitego dośrodkowania Jakuba Tazbira z rzutu wolnego nie wykorzystał Kolba – jego strzał głową był minimalnie niecelny. Później do głosu dochodzili już tylko goście. W 30 minucie w znakomitej sytuacji znalazł się Madej, ale dobrą interwencją popisał się Dula. 13 minut później ten sam zawodnik mógł wyprowadzić swoja drużynę na prowadzenie, ale znów górą był Nasz bramkarz.
Zaraz po zmianie stron Dula zagrywał piłke do jednego z obronców, tego uprzedził jednak pomocnik Pilicy, idealnie wyłożył pilkę w pole karne a formalności dopełnił Szymczyk.
W 61 minucie Walioszczyk co prawda umieścił piłkę w siatce, ale sędzia liniowy stwierdził, że Nasz napastnik był na pozycji spalonej.
W 84 minucie goście mogli jeszcze podwyższyć swoje prowadzenie, ale strzał Kucharskiego trafił w słupek.
Do końca spotkania Radomszczanie za wszelką cenę chcieli odrobić straty, ale zabrakło skuteczności i czasu.
Pilica: Krzyżostaniak - Madej, Stolarski, Lizińczyk, Szymczyk (89' Mordak) - Woźniak (81' Kucharski), Jończyk, Głowacki, Bartkowiak - Dobrzański, Janowski (85' Kujawski).
Mechanik: Dula - Perliński, Kolba, Nowak (57' Antczak), Królik (57' Walioszczyk) - Tazbir (82' Brych), Frączyk, Kornacki, Michalski, Żak (75' Lewacki) - Majewski.