naglowek2

RKS niegościnny dla Pogoni Zduńska Wola 7-1

275809921 1001834320740379 3938374201626931575 n

 

W sobotę na stadionie B26 od godz. 14:00 mogliśmy oglądać zawody sportowe w wykonaniu naszych piłkarzy. Wyjątkowo "niegościnni" Żółto-Niebiescy już w pierwszej połowie prowadzili 4-0. Ostatecznie skończyło się na siedmiu strzelonych bramkach oraz jednej straconej. Dzięki zdobytym trzem punktom Duma Radomska przesunęła się w tabeli na pozycje wicelidera ligi. 

Zawodnicy Pogoni od samego początku probówali dorównać fizycznie gospodarzom. Próbowali przejąć inicjatywe grając wyżej. Pierwszą i jedyną żółtą kartkę otrzymał w 16 min. Łukasz Rakowski. Po zamieszaniu w polu karnym i silnym uderzeniu w futbolówkę Szymona Kożeckiego w Okachiego Princewella (ponad 80 spotkań na poziomie Ekstraklasy w barwach łódzkiego Widzewa), piłka wylądowała przed Krystianem Szwagrem Kolasą który został faulowany. Do dośrodkowania z rzutu wolnego doszedł bez problemu Jakub Załucki lecz siła uderzenia nie była problemem dla Bartosza Stusio. 

Wyrównane pół godziny zostało w końcu przełamane. Daniel Niźnik długim crossem odnalazł Adama Zawieruchę, który zgrał piłkę do Stanisława Domanieckiego. Nasz zawdonik z nr 27 na plecach przeciął linie obrony podając do Bartosza Machaja. Mijając bramkarza zdobył pierwszą bramkę. 

Trzy minuty później RKS miał kolejną okazję do zdobycia bramki. Do dośrodkowania Kolasy wyskoczył po raz kolejny Jakub Załucki. Niestety tym razem słupek zabrał możliwość cieszenia się ze swojej debiutanckiej bramki. Do bezpańskiej piłki z drugiej linii dobiega Miśkowiec i atomowym strzałem z lewej nogi znajduję drogę do siatki. 

Kolejną szansę na zdobycie bramki mieli Żółto-Niebiescy 5 min. przed końcem pierwszej połowy. Dzięki pracy w pressingu przez Adama Zawieruche, obrońca gości wywracając się dotknął piłkę myśląc że był faul. Sędzia odgwizdał ostatecznie rzut karny. Do wykonania jedenastki podszedł strzelec pierwszej bramki. Golkiper ze Zduńskiej Woli nie wyczuł strzału naszego skrzydłowego i tak Bartosz Machaj miał drugiego gola na swoim koncie. 

Radomszczanie pomimo krótkiego okresu czasu do zakończenia pierwszej połowy, nadal pracowali wysoko. Kibice mogli zobaczyć czwartą bramkę jeszcze przed przerwą. Akcja prawą stroną. Cross Szwagra wzdłuż boiska doszedł do Domanieckiego. Wycofał do nadbiegającego Bociana, nasz kapitan z pierwszej piłki wrzucił w pole karne - Adam Zawierucha wykonując ekwibrylistyczną poze pokonał bramkarza Pogoni. 

Po przerwie na boisku mogliśmy zobaczyć dwóch nowych zawodników Pogoni - Wojciech Chmielewski oraz Wojciech Pawlak. 

Po dziesięciu minutach drugiej połowy Radomszczanie mogli cieszyć się z kolejnej bramki. Wysoko grający Załucki podał do Kolasy, który zagrał do Kożeckiego. Środkowy pomocnik tworząc przewagę przekazał futbolówkę Bocianowi który bez chwili zastanowienia podał na dobieg do Bartosza Machaja. Wrzutka prawą stroną dotarła do Adama Zawieruchy który będąc skupionym wykorzystał zamieszanie przy bramkarzu.

Po godzinie gry rzut rożny miała drużyna Pogoni. Zawodnicy ze Zduńskiej Woli wykorzystali go wręcz perfekcyjnie. Patryk Sławiński wbiegł pomiędzy obrońców i z najbliższej odległości głową pokonał Daniela Niźnika. Trener Paweł Ściebura wraz ze sztabem przeprowadzili podwójną zmianę. Na murawie znaleźli się Igor Górniak oraz Filip Bednarski za Bartosza Machaja i Łukasza Bociana. 

Żółto-Niebiescy pomimo dużej przewagi bramkowej grali swoje i pilnowali ciężko wypracowanego meczu. Na kwadrans przed ostatnim gwizdkiem sędziego po kolejnym rzucie rożnym Szymon Kożecki odnalazł drogę do bramki. 

W 80 min. na boisku pojawił się Wiktor Śmigielski zmieniający Bartosza Sitkowskiego. W polu karnym gości doszło do kolejnego przewinienia. Zawodnik Pogoni mocno spóźniony, zahaczył aktywnego przez całe spotkanie Stanisława Domanieckiego. Futbolówkę na jedenastym metrze ustawił Sebastian Miśkowiec. Nasz skrzydłowy z jedenastką na plecach pokonał B. Stusia strzałem w stylu Antonina Panenki. Bardzo dobre wykonanie rzutu karnego - wręcz wzorowe! 

 

Oglądaliśmy mecz gdzie wszystko wychodziło, zawodnicy byli konsekwentni. Za tydzień Żółto-Niebiescy pojadą do Piotrkowa Trybunalskiego i będą podejmować miejscowy PKS.

Sobota 26.03 -> godz. 16:00. Lokalny szlagier przed nami! 

 

Jak skomentował mecz strzelec jednego z dubletów Bartosz Machaj? 

 

Uważam, że początek rundy wiosennej możemy zaliczyć do jak najbardziej udanych. W każdej z gier kontrolnych wykonaliśmy kawał dobrej pracy. Można powiedzieć że formę z tych meczów przenieśliśmy na mecze ligowe co pokazały pierwsze wyniki. Myślę, że w sobotnim meczu ze Zduńską Wolą potwierdziliśmy tylko naszą dobrą dyspozycje. Po 30 dość nerwowych minutach w naszym wykonaniu przejęliśmy zdecydowanie inicjatywę, a pierwsza i kolejne strzelone bramki do przerwy tylko zaczęły nas napędzać. Druga połowa od początku pod nasze dyktando, byliśmy zdyscyplinowani taktycznie, dołożyliśmy kolejne bramki co poskutkowało okazałym wynikiem. Teraz przed nami kolejny tydzień ciężkiej pracy na treningach i zaczniemy koncentrować się na meczu z Polonią Piotrków.

 
 
 

 

RKS RADOMSKO - Pogoń Zduńska Wola 7-1 (4-0) 

Bartosz Machaj 35' 
Sebastian Miśkowiec 38' 
Bartosz Machaj (karny) 42' 
Adam Zawierucha 45' 
Adam Zawierucha 54' 
Patryk Sławiński 61' 
Szymon Kożecki 76' 
Sebastian Miśkowiec 80' 

Główny arbiter Rafał Michalak (WS Skierniewice) 

Następny mecz

28. Kolejka BetCris IV Liga Łódzka

28.10.2023 godz. 14:00

Ceramika Opoczno - RKS Radomsko

Ostatni mecz

13. Kolejka BetCris IV Liga Łódzka

21.10.2023 godz. 15.00

RKS Radomsko 1 - 2 Zryw Wygoda

Skrócona Tabela IV Liga

SEZON 2023/2024

tabela 

 

joma RKS2

 

certyfikaty szkołki piłkarskie poziom złoty druk 21

złota gwiazdka pzpn