Nie tak wyobrażali sobie mecz z Andrespolią kibice i piłkarze RKS Mechanik Radomsko. Zawodnicy Artura Kowalskiego przystępowali do meczu z beniaminkiem po czterech zwycięstwach z rzędu (w tym trzy wyjazdowe), a wygrana w tym spotkaniu pozwoliłaby spokojnie myśleć o przyszłym sezonie, gdyż dałaby prawie pewne utrzymanie w IV lidze. Rzeczywistość okazała się jednak inna. Mocno zmotywowany zespół Andrespolii od początku meczu postawił poprzeczkę bardzo wysoko. Drużyna gości po zmianie trenera wyszła na boisko odmieniona i przez cały mecz grała bardzo konsekwentnie. Mecz nie obfitował w zbyt wiele sytuacji podbramkowych Na nieszczęście gospodarzy jedną z nielicznych okazji w pierwszej połowie wykorzystał stoper Andrespolii Marcin Lipski, który w zamieszaniu podbramkowym z kilku metrów wpakował piłkę do siatki. Radomszczanie mimo starań nie zdołali doprowadzić do wyrównania. Dobrze grający w denensywie goście nie pozwolili piłkarzom RKS stworzyć sobie żadnej dogodnej sytuacji do zdobycia gola. Gospodarzom brakowało przede wszstkim dokładności i ostatniego podania na połowie przeciwnika. Natomiast goście mogli przypieczętować zwycięstwo w końcówce spotkania, jednak napastnik Andrespolii nie wykorzystał sytuacji sam na sam z Rafałem Dawidem. W ostatniej akcji meczu remis mógł jeszcze uratować Tomasz Walioszczyk, jednak strzelając z ostrego kąta nieczysto trafił w piłkę. Tym samym niespodzianka stałą się faktem i Andrespolia wywozi 3 punkty z Radomska, przełamując dobrą passę radomszczan meczów bez porażki na swoim stadionie. 

33 kolejka IV ligi łódzkiej 25.05.2016 godz 18 00 

RKS Mechanik Radomsko - Andrespolia Wiśniowa Góra 0-1 (0-1)

bramka: Lipski Marcin 28 min 

Skład RKS: Dawid - Socik, Perliński, Frączyk, Lewacki - Kowalski (63' Nowak), Szymczak(75' Dryja), Majewski(46' Michalski), Krawczykowski (65' Piasecki), Tazbir - Walioszczyk 

rezerwa: Rudak, Majchrzak, Kolba 

trener: Artur Kowalski