Inauguracja rundy wiosennej IV ligi na remis. Zawodnicy RKS Mechanika zasłużenie podzielili się punktami w wyjazdowym meczu z Zawiszą Rzgów. W składzie radomszczan zabrakło pauzującego za kartki Wiktora Majewskiego oraz Dariusza Frączyka. Po odejściu z klubu  środkowych pomocników Kornackiego i Antczaka miejsce w środku pola zajął sprowadzony z Omegi Kleszczów Przemysław Krawczykowski, a na pozycję defensywnego pomocnika przesunięty został Mariusz Kolba.  Na ławce rezerwowych zasiadł 16-letni debiutant - Przemysław Socik. 

Spotkanie lepiej rozpoczęło się dla gospodarzy. Już w 1 minucie spotkania Tomasz Królik faulował przy linii końcowej skrzydłowego Zawiszy. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego strzał głową stopera gospodarzy minimalnie minął bramkę RKS-u. Kolejne minuty to przewaga grających wysokim pressingiem radomszczan. Silnie wiejący wiatr utrudniał Zawiszy wyprowadzenie piłki z własnej połowy. Przewaga gości nie przełożyła się jednak na sytuacje bramkowe. Groźnie zaatakowali natomiast zawodnicy trenera Michała Osińskiego. Po jednym ze strzałów piłkę z linii bramkowej wybijał Kamil Nowak. To goście zdobyli jednak bramkę jako pierwsi. Lewym skrzydłem popędził Jakub Tazbir, który otrzymał prostopadłe podanie z głębii pola. Z pierwszej piłki dośrodkował do Tomasza Walioszczyka, który zdążył jeszcze przyjąć w polu karnym i płaskim strzałem w długi róg nie dał szans na obronę doświadczonemu Maciejowi Humerskiemu, który przyszedł do Zawiszy z I ligowego Dolcana Ząbki. Po stracie bramki Zawisza rzucił się do ataku. Po jednym ze strzałów z dystansu Przemysława Rudaka uratowała poprzeczka. Gościom udało się dowieźć korzystny rezultat do przerwy. Po zmianie stron mecz był wyrównany. Obie drużyny próbowały zdobyć bramkę. W zespole Zawiszy najgroźniejszy był Łukasz Wiśniewski, który w 66 minucie wygrał pojedynek z Marcinem Lewackim i mocnym strzałem lewą nogą nie dał szans bramkarzowi gości na skuteczną interwencję. Kolejne minuty były bardzo intensywne i emocjonujące. Żadnego zespołu nie zadowalał remis, jedni i drudzy próbowali przeprowadzić decydującą akcję. W zespole RKS-u kilka groźnych ataków przeprowadził Jakub Tazbir, jednak jego strzały były niecelne lub blokowane przez obrońców. Z dystansu niecelnie strzelali Piotr Szymczak i Krystian Piasecki, a po jednym z rzutów rożnych po strzale Walioszczyka obrońca wybijał piłkę z linii bramkowej. Największym zagrożeniem pod bramką Rudaka były  stałe fragmenty gry, jednak obrona spisywała się bez zarzutów. Najlepszą szansę dla gospodarzy w drugiej miał Wiśniewski, ale jego silny strzał z dystansu obronił bramkarz RKS-u. Pomimo starań obydwu zespołów wynik już się nie zmienił i radomszczanie wywieżli cennny punkt z trudnego terenu. 

19.03.2016 godz 15:00 

Zawisza Rzgów - RKS Mechanik Radomsko 1-1 (0-1)

bramki: 0-1 Tomasz Walioszczyk (asysta Jakub Tazbir) - 35 min 

            1-1  Łukasz Wiśniewski - 66 min 

Skład RKS: Rudak - Perliński ż, Lewacki, Nowak, Królik ż - Kolba, Szymczak ż, Krawczykowski ż (75' Piasecki), Michalski, Tazbir (90' Grabarczyk) - Walioszczyk 

rezerwa: Dawid, Bąbka, Socik, Machura

trener: Artur Kowalski

sędziował Milczarek (WS Skierniewice)